to ³ó¿ko jest bezludn¹ wysp¹
znam j¹ ca³¹ wzd³u¿ i wszerz
ten apartament oceanem
wyp³akanych ³ez
i gdy nad ranem
spod przymkniêtych powiek
obserwujê ciê
zadajê sobie to pytanie
i ty chyba te¿:
czy my jesteœmy tu za karê
czy to miodowy miesi¹c nasz
i gdzie ja oczy swoje mia³am
a ty gdzie oczy swoje masz
czy ty to ty, a ja czy to ja
ja mówiê tak - ty mówisz nie
ja mówiê czarne - bia³e ty
odkrywam ci sekrety ¿ycia
widzê ¿e ty œpisz
podniecaj¹ca nieobecnoœæ twoja
nagle zmienia siê
w obecnoœæ z której przyjemnoœci
¿adnej nie ma wiêc
czy my jesteœmy tu za karê
czy to miodowy miesi¹c nasz
i gdzie ja oczy swoje mia³am
a ty gdzie oczy swoje masz
czy ty to ty a ja czy to ja
czy ty to ty a ja czy to ja
czy ty to ty a ja czy to ja
czy ty to ty a ja czy to ja
kochaæ za karê i pragn¹æ za karê
kochaæ za karê czy ktoœ kaza³ ciê
kochaæ za karê i pragn¹æ za karê
kochaæ za karê czy ktoœ kaza³ mnie
czy my jesteœmy tu za karê
czy to miodowy miesi¹c nasz
i gdzie ja oczy swoje mia³am
a ty gdzie oczy swoje masz
czy my jesteœmy tu za karê